"może ja nie jestem stworzona do normalnych, zdrowych relacji? Może jak wszystko będzie okej to ja zawsze będę uciekać i dlatego nigdy nie będę z nikim naprawdę szczęśliwa? Może ja potrzebuję ciągłego dramatu, żebym czuła, że dzieje się dobrze? Nie wiem. Ale mam nadzieję, że myślę tak właśnie dlatego, że jeszcze nie udało mi się kogoś takiego znaleźć. A pewnego dnia przecież wejdzie do mojego życia człowiek, dzięki któremu zrozumiem, dlaczego tak twierdziłam, dlaczego z nikim nie wychodziło. Przecież tak musi być. Oby."
rzyg muzgó